Nie zabrakło też logopedycznego prania, które (w zależności od pewnych modyfikacji) wykonać może niemalże każdy podopieczny logopedy. U mnie zabawa sprawdziła się zarówno w terapii dyslalii, jak i w czasie zajęć z osobami z autyzmem czy niepełnosprawnością intelektualną.
Do różnicowania głosek „z” i „ž” („ż”/„rz”) posłużyły mi wspaniałe koszulki z mimowy, które stworzyły wspólnie mimowa i Magdalena Warczak.
Za to do utrwalania głosek „š” („sz”) i „ž” („ż”/„rz”) posłużyły czarno-białe obrazki z pixabaya, a dokładniej: szal, koszulka, kapelusz i żakiet. Wydrukowałam trzy zestawy, każdy na papierze technicznym w innym kolorze. Dzięki temu uzyskany materiał można było równolegle wykorzystać do ćwiczenia kilku umiejętności, tj.:
- poszerzenia słownictwa związanego z ubiorem (przydatne m.in. u dzieci z niepełnosprawnością intelektualną czy u dzieci cudzoziemskich),
- prawidłowego wymawiania głosek „š” i „ž” (sprawę można utrudnić poprzez wydrukowanie obrazków na papierze w kolorze szarym, żółtym i różowym),
- kategoryzowania ze względu na kolor;
- kategoryzowania tego samego zbioru ze względu na inną cechę, w tym wypadku rodzaj ubrania,
- wybierania kryterium kategoryzacji odpowiedniego do potrzeb (pierzemy zgodnie z kolorami, ale rozdzielamy do umieszczenia w szafie już zgodnie z rodzajem ubrania).
Zestaw ubrań do pobrania:
https://drive.google.com/file/d/0B4Znt_PeD4EEUDVQVEl2SFZadG1Rb0x2STVmcThVaVpXd1E4/view?usp=drive_web
A w czym było robione pranie, o którym już tyle pisałam? No jasne, że w pralce.
Aby stworzyć taką pralkę należy:
- znaleźć odpowiedniej wielkości pudełko kartonowe (odpowiedniej wielkości, czyli według potrzeb, moje miało koło 15 centymetrów wysokości),
- pobrać i wydrukować pralkę z pixabaya,
- wycięty wydruk przykleić na przednią stronę pudełka,
- a na koniec nożyczkami lub nożem naciąć drzwiczki.
Drzwiczki! Jak widać, ja w swojej pralce poszalałam i dałam możliwość otworzenia całego frontu razem z drzwiczkami. Dzieci wybaczyły mi ten (d)efekt szału twórczego, za to dorośli znajomi, którzy zobaczyli pralkę nie mieli już tyle zrozumienia dla mojej ułańskiej fantazji i obśmiali mnie bez cienia litości.
PS Dzieci, które dopiero ćwiczą głoskę „š” lub „ž” w izolacji też mogą mieć swój udział w zabawie. Po załadowaniu pralki i włączeniu jej należy pralkę chwycić w dłonie, a następnie nią poruszać wydając jak najdłuższe „žžž…”. Za to kiedy pralka przesuwa się (lub też jest przesuwana dziecięcymi rękami) w przód i w tył można mówić szybko: „žy-žy, žy-žy”, a na końcu, kiedy pralka kończy już prać, ustawić ją stabilnie i głośno szumieć: „šuuuuu, šuuuuu”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz