Można wtedy otworzyć kawiarnię logopedyczną.
Potrzebne materiały to pianka (ja wykorzystałam samoprzylepną z nadrukiem) oraz szablon filiżanki lub innego naczynia. Nie miałam gotowego szablonu, więc zrobiłam swój własny. Narysowałam filiżankę na bardzo grubej tekturze, a następnie ją wycięłam.
Zadaniem dziecka na zajęciach było nazwanie tworzonej przez siebie kawiarni i przygotowanie jej menu. Do menu potrzebne było wybranie pianki, odrysowanie na jej spodzie kształtu filiżanki, wycięcie filiżanki i wklejenie jej do zeszytu oraz ustalenie rodzaju sprzedawanego napoju (np. z podanej listy napojów mających w nazwie głoskę „r”). Na koniec pozostawało jeszcze zadecydowanie, ile wybrany napój będzie kosztować.
Dla moich podopiecznych była to bardzo dobra zabawa, podczas której przy okazji utrwalali ćwiczone głoski i popracowali nad motoryką małą (wycinanie pianki wcale nie jest łatwe dla wszystkich). Szczególną radość u wielu dzieci wzbudziła możliwość samodzielnego ustalenia ceny sprzedawanych produktów. Niektórzy ustalali ceny mniej więcej takie, jakie są w okolicznych kawiarniach. Inni decydowali się na niskie ceny, aby przyciągnąć klientów. Nie brakowało jednak dzieci, które z wielkim uśmiechem na ustach śmiało pisały, że cena filiżanki kawy wynosi kilka milionów…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz